Od dawna wiadomo, że jednym z najważniejszych części kobiecej garderoby, jest biustonosz. Dobrany w odpowiedni, staranny sposób, zawsze znacznie poprawia atrakcyjność pań. Mężczyźni są wzrokowcami, tak zawsze było, jest i będzie. Ta część ich natury nigdy nie ulegnie zmianie. Logicznym jest więcej, że w większości przypadków, w pierwszej kolejności, zwracają uwagę na biust. Ich wzrok samoczynnie, jako odruch bezwarunkowy, pada w to miejsce. Absolutnie nie urągając w tej chwili panom, to jest zwyczajnie wpisane w ich genetyczne dziedzictwo. Ilość rozmiarów kobiecych biustonoszy zamyka się w liczbie około 100. Nie oznacza to jednak, że ta właśnie liczba jest w stanie zaspokoić potrzeby i wymagania wszystkich pań na świecie. Każdy biust jest inny, można się nawet pokusić o porównanie do niepowtarzalności linii papilarnych. Dlatego właśnie, idealny biustonosz powinien być dobierany indywidualnie do każdego biustu. Zadaniem stanika jest podkreślić piękno, a nie nadać sztuczności kobiecym piersiom.

Bielizna korygująca

Kiedy kobieta chodzi przygarbiona, wkrótce efektem tego mogą być problemy z kręgosłupem. Niestety faktem jest, że w takiej sytuacji, niećwiczone mięśnie brzucha mogą mieć problem z utrzymaniem żołądka, a w rezultacie plecy są jeszcze bardziej obciążone. Rewelacyjnym ratunkiem dla odstającego brzucha jest bielizna korygująca. Jest ona fantastycznym rozwiązaniem, ponieważ jej noszenie powoduje, że sylwetka jest zgrabniejsza, a figura wygląda optycznie szczuplej, niż rzecz się ma w faktycznie. Wydawać by się mogło, że bielizna korygująca sama w sobie, nie wygląda ani ładnie, ani efektownie, że ma jednakowe, monotematyczne kolory, w stylu beżu lub, co gorsza, szarości. Okazuje się, że jest inaczej. Na rynku pojawia się coraz więcej modeli, które są tak samo ładne, a w wielu wypadkach nawet seksowne, jak zwykła bielizna. Można, zatem mieć dwa w jednym. Piękną bieliznę, w której czujemy się fantastycznie, a za razem spełnia ona swoje sekretne zadanie, nadając sylwetce kuszącego kształtu.

Kraseczka

Oprócz tego, że pięknie wyglądają i uwielbiają je mężczyźni, piersi dla kobiet mogą być czasem trudne w utrzymaniu. A zwłaszcza te większe biusty, nie zawsze bywają darem losem. Często ma to miejsce latem, w upalne dni. Nieprzyjemnym jest uczucie, kiedy skóra między piersiami się spoci, w wyniku czego mogą powstać piekące otarcia. W przypadku dużych biustów tworzy się, tak zwana, kreseczka, którą również uwielbiają mężczyźni, a kobiety z mniejszym biustem, szczerze potrafią jej zazdrościć. Kreseczka doskonale wygląda, kiedy dekolt jest wyeksponowany, zwłaszcza w przypadku przyjęć i na przykład, wieczorowych sukienek, nadaje im niezaprzeczalny efekt. Jednakże, na co dzień, nie jest on aż tak bardzo potrzebny, nie jest także ani zdrowy, ani estetyczny. Dobry stanik ma to do siebie, że oddziela piersi fiszbinami, przylegając ściśle do mostka. Jednak, jeżeli między piersiami powstaje tunelik, przez który można przełożyć palec, oznacza to, że biustonosz ma zbyt luźny obwód i za małe miseczki.

Push UP

U wielu kobiet wkładanie staników optycznie powiększających biust, stało się już synonimem nałogu. Często się zdarza, że panie, zwłaszcza te z mniejszym biustem, nie wyobrażają sobie bez niego życia. Tak bardzo przyzwyczaiły się do większych, niż w rzeczywistości, piersi, że ich naturalna wielkość, jest zupełnie nie do zaakceptowania. Push-upy są z reguły sztywne i nie oddają w żadnym wypadku naturalnego wyglądu biustu. Na zewnątrz ukazują one atrapę rzeczywistego kształtu piersi, doskonale ukrywając prawdę, która jest wewnątrz. Zdarza się również tak, co jest częstym przypadkiem, że jeśli rozmiar powiększającego biustonosza jest źle dobrany, powoduje on rozjeżdżanie się piersi, co w efekcie sprawia, że są zmniejszone. W żaden sposób nie zdaje to pierwotnego rezultatu. Mądre kobiety, widząc jak szpetnie wyglądają w przypadku tego typu rozwiązań, rezygnują z push-upów zamieniając je na miękkie staniki. To krok bardzo ważny, bo w ten sposób pokazują, że zaakceptowały siebie i swój prawdziwy biust.